Prezent powinien wywoływać uśmiech. W przeciwnym razie staje się jedynie iluzją szczęścia, naciągniętą na oblicze oklejone popiołami spalonych mostów i niespełnionych oczekiwań. Masaż twarzy, szyi i dekoltu to najszczersza deklaracja pomocy, a przy tym najzdrowsza argumentacja troski. Skóra twarzy rozpromieni się, a uciskanie odpowiednich jej części usprawni mikrokrążenie w najgłębszych warstwach. Przy rozmasowywaniu szyi dochodzi do rozprowadzenia napięcia pochodzącego z mięśni, dzięki czemu rozluźnienie rozleje się po organizmie niczym cichy strumień ukojenia. Z kolei odpowiednia technika masażu dekoltu wyzwala niezwykły impuls relaksu, działając niczym ładunek energii dla umysłu przeładowanego codziennością.