Admiral Grand Hotel

Spędziliśmy 4 noce w tym hotelu, który wyglądał naprawdę imponująco po przyjeździe, jednakże w momencie wyjazdu poczuliśmy się trochę z ulgą z poniższych powodów: (1) Po obejrzeniu naszego pięknego czystego pokoju, zorientowaliśmy się, że mamy tylko czajnik, ale brak filiżanek, torebek herbaty/kawy itp. Myśląc, że to zostało przeoczone, zadzwoniłem na recepcję, a odpowiedź prawie mnie przewróciła... wygląda na to, że filiżanki mogą być dostarczone do pokoju, ale żeby zrobić napój, musisz odwiedzić lokalny sklep naprzeciwko hotelu, aby kupić własne torebki herbaty, mleko itp!! Nigdy w moich podróżniczych latach nie słyszałem czegoś tak dziwnego i najmniej oczekiwanego od hotelu, który określa się mianem 5 gwiazdkowego... więc pewnie się domyślacie, że musieliśmy zrezygnować z gorących napojów. Inni goście skarżyli się, że napoje w barze były okropne, podobnie jak obsługa. (2) Personel restauracji jest dość zarezerwowany i poza chętnym przyjęciem zamówienia na napoje, nie rozmawiają i nie okazują żadnych oznak chęci pomocy. Nigdy nie zostaliśmy przywitani i nie pamiętamy, żeby ktoś zapytał, czy wszystko jest w porządku. Jedzenie było takie same przez 4 wieczory, chociaż było dobrej jakości, jednakże nie do końca na poziomie 5 gwiazdek. Warto wspomnieć o incydencie podczas śniadania, gdy wychodziliśmy na wycieczkę o 7.15 rano, nie mogłem zjeść całego wyboru orzechów, które miałem na talerzu, oraz małej bułeczki z jajkiem i ogórkiem, którą napełniłem. Bardzo grzecznie podeszłem do asystentki na gorących potrawach, żeby zapytać, czy mogę dostać małą torbę, żeby zabrać to ze sobą. Odpowiedziała 'nie, nie możesz zabrać z restauracji!' Następnie szybko wezwała menadżera, jakbym popełniał kradzież. Porozmawiała z nim po chorwacku, po czym on burknął 'Nie, nie możesz zabrać, to polityka hotelu' i natychmiast odszedł. Nie mogłem uwierzyć w takie podejście i sprawiło, że poczułem się jak skarcany uczeń! Zostawiłem wszystko na stole, tylko po to, żeby personel prawdopodobnie wyrzucił to do kosza. Niedopuszczalne! (3) Woda pitna nie była dostępna w żadnym miejscu wokół hotelu, nie było żadnych dystrybutorów, ani w pokoju, a jeśli byłeś spragniony, przypuszczam, że usłyszałbyś 'idź do sklepu po drugiej stronie ulicy'. Byliśmy naprawdę zaskoczeni koniecznością kupowania wody. Nie czuję, że chciałbym wrócić do tego hotelu.